Autor Wiadomość
Maaadzia
PostWysłany: Śro 23:36, 20 Gru 2006    Temat postu:

no kiepsko, ciekawe co Ty Posejdon miales lepszego do roboty niz chodzenie do szkoly? Very Happy
Hajduk
PostWysłany: Nie 17:51, 17 Gru 2006    Temat postu:

to nieciekawie
posejdon
PostWysłany: Sob 20:04, 16 Gru 2006    Temat postu:

zaczne nosic bron przy sobie Razz
a co do wagarow to mnie chca ze szkloy wyrzucic za nadmiar opsuzczonych godzin lol xD
Hajduk
PostWysłany: Śro 10:49, 15 Lis 2006    Temat postu:

ja bym chyba uciekala w takiej sytuacji
Górka
PostWysłany: Pon 22:59, 06 Lis 2006    Temat postu:

uuu....
Maaadzia
PostWysłany: Pon 0:47, 06 Lis 2006    Temat postu:

hmm szkola wrocila - wagary takze:D nie no zartuje
ale to dzialo sie po lekcjach... taka integracja nowej klasy
otoz poszlismy sobie na tory- miejsce kultu uczniow naszej szkoly juz od dobrych paru lat. no i wiadomo cel - poznanie ludzi z klasy, byla to juz ktoras tam z kolei integracja... w pewnym momencie podchodzi do nas podejrzany typ i prosi o fajke... hmm akurat nikt z towarzystwa nie palil. gosiu wyciagnal noz i zaczal grozic. stwierdzil ze nie boi sie nikogo zabic, bo i tak jest na przepustce (z wiezienia). kurde, wystarszylam sie strasznie. zaczal przeszukiwac kolegow. to bylo cos okropnego. na szczescie ktos bystry wykabinowal zkas szluga. facet sie odpieprzyl, ale my juz nie mielismy ochoty na integracje...
Hajduk
PostWysłany: Nie 15:58, 10 Wrz 2006    Temat postu:

no własnie za chodzenie do praacy płacą, a do szkoły NIE Sad
posejdon
PostWysłany: Pon 21:18, 04 Wrz 2006    Temat postu:

haha no nieciekawie...ale przynajmniej placa za to:P
kobi213
PostWysłany: Pon 9:17, 04 Wrz 2006    Temat postu:

a co ja mam powiedziec jak nie chodze do szkoly tylko do pracy a z pracy nie zwieje
Hajduk
PostWysłany: Pon 10:21, 21 Sie 2006    Temat postu:

u nas nie było aż tak ciekawie, tylko rzucanie trampkami itp.
posejdon
PostWysłany: Nie 11:35, 20 Sie 2006    Temat postu:

na wagarch to sie wogule dzalo duzo mozna by bylo ksiazke napsiac:DRazz
Hajduk
PostWysłany: Nie 10:53, 20 Sie 2006    Temat postu:

a propos moich majteczek to majtecek mama może mi nie kupować, ale spodnie!!!
ZoCha
PostWysłany: Nie 9:33, 20 Sie 2006    Temat postu:

Mi najbardziej utkwiło jak nas wychow. prosiła, żebyśmy zostali jeszcze 3 godzinki,a nie tak jak wczoraj zwialiśmy wcześniej Smile No to poczekaliśmy 2 a nie 3 godzinki i poszliśmy do domu. (wtedy w szkole się nic nie działo, nawet nie było lekcji wszystkich)
Maaadzia
PostWysłany: Śro 21:49, 16 Sie 2006    Temat postu:

a Hajduk chciałabyś żeby Ci mama majteczki kupowała? bez przesady kobieto!
madzia
PostWysłany: Nie 11:41, 13 Sie 2006    Temat postu:

Ale za kieszonkowe...<?!>

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group